Aktualności

W krainie alpaki

Alpakoterapia

7 października 2019
Alpakoterapia

 – Z alpakami jest tak, jak z ludźmi: widzisz, z kim masz do czynienia, różne charaktery, różne osobowości. Zwierzęta są u nas już trzy lata, i przez ten czas zdołaliśmy się z nimi poznać; każde jest inne – wyjaśnia Renata Chrobot, która, po skończeniu stosownych kursów, nabyła uprawnienia do prowadzenia zajęć alpakoterapii (rozwiń pdf na stronie). – Januszek wydaje się doskonałym zwierzęciem do tej roli, bo jest niezwykle przyjazny i ufny do człowieka, w odróżnieniu od swojej mamusi Grażynki, która bez powodu potrafi na nas pluć. Też ze względu na osobliwą urodę Januszek w roli towarzysza zabaw dla dzieci będzie doskonały. Być może będzie mu towarzyszyć Benia, bo też sama do nas przychodzi, daje buzi, przytula się,  tylko że za chwilę jej kopytka mogą znaleźć się na twoich ramionach. Jeszcze zobaczymy, które z nich będziemy przysposabiać do roli zwierząt terapeutycznych, jeszcze są pod opieką swoich mam – alpak. Praca ze zwierzętami rozpocznie się za cztery, pięć tygodni. Na użytek alpakoterapii trzeba przygotowywać przynajmniej dwa osobniki, bo alpaki nie są indywidualistami; lubią towarzystwo własne, innych zwierząt i człowieka. Czesio jest troszkę odmieńcem, dzikuskiem, ale zobaczymy, jak się będzie zachowywał, kiedy rolę opiekunki, mamy – przejmiemy my. Podobnie jest z Kamą.  Broniś zapowiada się na absolutnego przystojniaka, więc przypuszczalnie będzie reproduktorem.

Do alpakoterapii przygotowuje się przeważnie osobniki męskie, a to dlatego, że samiczki pełnią inną rolę: są lub będą matkami i już w czasie ciąży skupiają się wyłącznie na sobie, a potem jeszcze przez parę miesięcy karmią malucha – więc jakby same się wyłączają z innych ról. Dzieci kochają alpaki i jest to miłość z wzajemnością: zwierzęta są spokojne, oddają ciepło, ich wełna jest mięciutka i miła w dotyku. Są jakby ukochanymi pluszakami, tylko żywymi. Zwierzęta nie wartościują dzieci: nie ma dla nich znaczenia, czy dziecko jest z niepełnosprawnością, czy jakimś deficytem. Takie zachowania zwierząt powodują wzrost samooceny dzieci, i o to właśnie chodzi w terapii z udziałem alpak.